Wiadomości z rynku

środa
27 listopada 2024

Coraz większe problemy z delegowaniem do Francji

Czy nowa wersja systemu SIPSI oraz powołanie Europejskiego urzędu pracy oznacza koniec polskiej branży transportowej?
26 lipca 2019

Kacper Gołubowski, ekspert SRW

Francuska ofensywa przeciwko polskim firmom transportowym nabiera coraz większego rozpędu. Tamtejsze Ministerstwo Pracy ogłosiło nowy Narodowy Program Zwalczania Pracy Nielegalnej 2019 - 2021. Plan akcentuje znaczące zaostrzenie działań oraz sankcji związanych z szeroko rozumianą pracą nielegalną, w tym naruszeniami w sferze delegowania pracowników i ubezpieczeń społecznych.
G ołym okiem można zaobserwować zwiększoną aktywność francuskich służb kontrolnych. Potrafią one kontrolować tę samą firmę nawet po kilka razy w roku. Ponadto francuskie władze zapowiadają podjęcie radykalnych kroków mających na celu walkę z według nich „nielegalnym zatrudnieniem”. Tak naprawdę chodzi o kontynuację nagonki przeciwko pracownikom delegowanym. Na nasze nieszczęście najliczniejszą grupę wśród nich stanowią polscy obywatele. Francuska minister pracy Muriel Penicaud zapowiedziała, że rząd będzie bezwzględnie walczył z nadużyciami przy zatrudnianiu pracowników delegowanych. Zapowiedziano większą częstotliwość przeprowadzanych inspekcji, których przewidywana liczba ma podskoczyć nawet do 50 tysięcy rocznie. Na chwilę obecną kontroli jest już tak dużo, że narzekają na nie również francuscy przedsiębiorcy (korzystający z pracowników delegowanych), ponieważ im również skrupulatne kontrole mocno utrudniają swobodne prowadzenie działalności gospodarczej. Sektorem szczególnego zainteresowania Ministerstwa Pracy oraz poszczególnych inspektorów jest transport międzynarodowy. Najważniejsze założenia planu można podsumować następująco: - zwiększenie liczby kontroli oraz ich koordynacja między służbami kontrolnymi z możliwością korzystania z danych podatkowych i ubezpieczeniowych – w tym celu modernizacji poddano również internetowy system zgłaszania pracowników delegowanych znany jako SIPSI; - wzajemne przekazywanie informacji między instytucjami o nakładanych karach oraz możliwość pozyskiwania informacji o pracodawcy także od podmiotów trzecich jak dostawcy usług telefonicznych etc.; - silny nacisk na kwestie prawidłowości rozliczania wynagrodzeń pracowników delegowanych oraz przekazywanie im informacji o uprawnieniach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych.

Nowa wersja SIPSI

Jednym z oręży wspomnianej walki ma być rozszerzony system zgłoszeniowy. Pod koniec czerwca 2019 roku rząd francuski wydał dekret, który modyfikuje istniejące przepisy określające zasady delegowania pracowników na teren Republiki Francuskiej. Nowy dokument precyzuje przepisy wynikające z Loi Macron oraz zaostrza kary za niespełnienie obowiązków wynikających z delegowania. Najpoważniejsze zmiany wynikające z nowego dekretu to: - obowiązek wprowadzenia do formularza SIPSI danych zleceniodawcy, w tym jego numeru VAT; - obowiązek zleceniodawcy do przekazania potwierdzenia odbioru dokumentu z systemu SIPSI oraz złożenie oświadczenia o zobowiązaniu do zapłaty ewentualnych kar nałożonych przez organy kontrolne; - wprowadzenie zobowiązania do udzielenia kontrahentowi dostępu do usług przedstawiciela zagranicznego. Te punkty nie obowiązują branży transportowej. Nie wiadomo jednak jak sprawy będą się miały po wejściu w życie Lex Specialis czyli Pakietu Mobilności. Czy nowa wersja systemu już do końca zwiąże ręce polskim transportowcom? Na chwilę obecną zmiany dotyczą wprowadzenia dodatkowych wersji językowych, doprecyzowania informacji dotyczących kosztów podróży służbowych oraz przedstawiciela. Jednakże jak widać strona francuska cały czas udoskonala sito mające zatrzymać tańszą konkurencję z krajów byłego bloku wschodniego. Ponadto nie ma co się łudzić, zamieszczone informacje będą przekazywane inspektorom do kontroli firm oraz pracowników. Celem systemu jest przede wszystkim wewnątrz-inspekcyjna francuska wymiana informacji w celu wykrycia jak największej ilości uchybień niosących znamiona słynnego już dumpingu socjalnego.

Jak będzie się miał do tego Europejski Urząd Pracy?

Kolejnym krokiem francuskich służb będzie przekazywanie uzyskanych informacji do Europejskiego Urzędu Pracy, który w tym roku rozpoczyna swoją działalność, natomiast w pełni operacyjny ma być w 2023 r. EUP z siedzibą w Bratysławie to kolejny krok w kierunku egzekwowania przepisów odnośnie pracowników delegowanych w tym kierowców zawodowych. W praktyce będzie on kontrolował m.in. czas pracy i płacę kierujących ciężarówkami. Prawda jest taka, że gdy pakiet mobilności wejdzie w życie, przepisy o pracownikach delegowanych staną się numerem jeden, jeżeli chodzi o liczbę kontroli. Podsumowując, z roku na rok Francja coraz śmielej stara się utrudnić życie przedsiębiorstwom prowadzącym działalność na jej terytorium. Należy jednak pamiętać, że rynek nie znosi próżni. Na miejscu firm, które przestaną świadczyć usługi na terenie francuskim z powodu daleko idących restrykcji, pojawią się inne przedsiębiorstwa specjalizujące się w działalności na tamtejszym specyficznym rynku, jednak już za większe stawki. Ostateczne koszty tych wszystkich roszad pokryją francuscy konsumenci.
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.